Zainteresowania ludzi są przeróżne. Począwszy od takich niewinnych, skromnych i zupełnie niepozornych, poprzez wymyślne, nowoczesne i nadzwyczaj szalone. Dlaczego? Osobowość ludzka nie zna granic.

Jedni lubią ład, spokój i porządek, są spokojnie, nie afiszują się ze swoimi podobaniami. Drudzy są szaleni, pełni werwy, rozbrykani i nieobliczalni, chcą być w centrum uwagi, bo tylko tam czuja się docenieni i nie odpuszczają, gdy mogą spróbować czegoś nowego. Aby dogodzić wszystkim ludziom, trzeba spędzić grube godziny nad obmyśleniem planu, który pomoże zadowolić jak największą liczbę ludzi.

Ci, którzy zajmują się praca na stanowisku kierowniczym zaciskają pięści, gdy nic nie idzie po ich myśli i nie są w stanie spełnić oczekiwań potencjalnych klientów. Zatrudniają coraz to nowszych pracowników, zwalniają tych, którzy nie wykazują się żadnym pomysłowym rzutem…

Walczą. Po prostu walczą. Życie w świecie rozrywki to walka. Aby spodobać się milionom, trzeba wypruwać sobie flaki i nieustannie polepszać swoje umiejętności. A w tak może okazać się tak, że to, co wymyśliliśmy, nie zaspokaja potrzeb publiczności. Co wtedy trzyma ludzi w tej drodze? Pasja. Pasja do zaspokajania potrzeb publiki i potrzeba uwielbienia.