Owoce morza to prawdziwy rarytas, który zamawiamy w restauracjach głównie podczas letnich zagranicznych wakacji. Coraz częściej jednak świeże krewetki, mule czy raki można dostać w polskich lokalach gastronomicznych. Niestety, ze względu na brak wiedzy na temat obchodzenia się z tymi egzotycznymi daniami, większość osób rezygnuje z takiego zamówienia. Wyjaśniamy, jak prawidłowo jeść owoce morza.
Skorupiaki: krewetki, raki, homary, kraby
Krewetki to coraz bardziej popularny w Polsce produkt, który można znaleźć w każdym większym markecie spożywczym i dobrych restauracjach. To, w jaki sposób je jeść, zależy od sposobu podania. Najczęściej używane do potraw krewetki koktajlowe jemy w całości, przy użyciu widelca. Nieco trudniej jest w przypadku całych krewetek z pancerzykami. Wówczas każdą sztukę zjadamy, trzymając za końcówkę odwłoka, wcześniej odrywając głowę, nóżki i zdejmując pancerz. A jak się zabrać za pozostałe skorupiaki, czyli homary, kraby i raki? Należy kolejno łamać odnóża i szczypce i wydobywać z nich mięso przy użyciu widelca lub szpikulca. Homara trzeba dodatkowo przeciąć wzdłuż, przytrzymując koniec ogona.
Mule
Ten rodzaj owoców morza spożywamy albo za pomocą widelca, albo rąk. Posiłkując się sztućcami, wystarczy wydobyć ich zawartość z wnętrza. Można też zamiast widelca użyć pustych skorupek po pierwszej muszli. W podobny sposób zjada się małże, które zaleca się wcześniej skropić sokiem z cytryny. W eleganckich restauracjach zwykle mamy też do dyspozycji miseczkę z wodą, w której opłukuje się palce. Jeśli nie dostaniemy miseczki, należy użyć serwetki, lecz nie tej samej używanej do wycierania ust. Jednym z polecanych lokali gastronomicznych w Gdańsku, serwującym świetnej jakości owoce morza jest Słony Spichlerz.
Kalmary i ośmiornice
Te owoce morza najczęściej stanowią dodatek i w potrawach pojawiają się już pokrojone. Czasami jednak, szczególnie za granicą, można się spotkać ze zwyczajem serwowania ośmiornic i kalmarów w całości. Taki widok może nieco przerazić, ale okazuje się, że jedzenie takich potraw jest bardzo proste. Macki tych zwierząt w konsystencji są nieco ciągnące, dlatego najlepiej jest się posłużyć widelcem i nożem. Z reguły wszystkie części mięczaków podane na talerzu nadają się do konsumpcji.
Leave a Reply