W dzisiejszych czasach zabawy na podwórku, zostały odsunięte na bok przez gry internetowe, komputerowe i konsole. Dzieci i młodzież coraz częściej zamykają się w czterech ścianach, wpatrzeni w komputery lub telewizory. Nie to co kiedyś.
Kiedyś wystarczyło wyjrzeć przez okno, żeby zobaczyć dzieci bawiące się na dworze, w dzisiejszych czasach trzeba wejść do internetu. A co się stało z berkiem, z gra w gumę, w klasy, zabawą w chowanego? Została zastąpiona przez wirtualne zabawy. Dzieci coraz częściej wychodzą kiedy muszą, z własnej woli najwyżej wyjdą po to, by pójść do kumpla pograć w kolejną gierkę komputerową. Nikt nie siedzi na trzepakach, nie buduje fortec, domków na drzewach czy namiotów samodzielnie wymyślonych.
Chociaż jest jeszcze dużo ludzi, którzy robią bardzo dużo by zachęcić młodzież do przebywania na świeżym powietrzu. Najwięcej w tym celu robią nauczyciele, wyciągając młodzież na wycieczki, robiąc lekcje w plenerze, przy dobrej pogodzie lekcje wychowania fizycznego na świeżym powietrzu, ćwiczenia na rozgrzewkę, mecze piłki nożnej i siatkówki lub po prostu najzwyklejsze bieganie i ćwiczenia w parku.
Również nauczyciele uczący innych przedmiotów często łączą przebywanie na świeżym powietrzu z nauką, czasami nawet robiąc lekcje na żywych okazach np lekcja biologii w lesie lub parku lub historii połączona ze zwiedzaniem obiektów historycznych lub wycieczki do skansenów. Podsumowując gry i zabawy podwórkowe zostały po prostu zapomniane.